Odpowiedza za jazdę po pijaku i inne wykroczenia drogowe
Słupeccy policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy prowadzili samochody będąc pod znacznym wpływem alkoholu. Obaj nie mieli też uprawnień do kierowania. Jeden z nich spowodował kolizję drogową. Drugi został zatrzymany przez funkcjonariusza, który będąc po służbie zdecydował się zareagować, gdyż zauważył pojazd poruszający się po drodze bez włączonych świateł, w nocy i w gęstej mgle.
27 października, policjant Wydziału Prewencji, wracając do domu po służbie, zauważył na ul. Traugutta w Słupcy, jadące z przeciwka auto bez włączonych świateł. Była noc, na zewnątrz panowała gęsta mgła, która dodatkowo ograniczała widoczność. Policjant skutecznie udaremnił kierującemu dalszą jazdę, gdyż czuć było od niego silną woń alkoholu. Wezwany na miejsce patrol policji sprawdził stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że mężczyzna ma ponad 2,1 promila alkoholu w organizmie.
Również w Słupcy na ul. Traugutta, kilka godzin wcześniej, zgłoszono o kolizji drogowej. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zastali uczestników zdarzenia. Sprawca kolizji miał bełkotliwą mowę i czuć było od niego alkohol. Badanie alkometrem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości każdemu z mężczyzn grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzą również za popełnione wykroczenia.