Areszt na trzy miesiące dla oszusta działającego metodą „na wnuczka”
Policjanci z słupeckiego wydziału kryminalnego namierzyli i zatrzymali mężczyznę z powiatu bydgoskiego, który brał udział w oszustwach seniorów stosując metodę na tzw. wnuczka. W tym samym czasie doszło do udaremnienia trzech prób wyłudzenia pieniędzy.
W dniu 13 marca br. mężczyzna w trakcie rozmowy telefonicznej podając się za policjanta usiłował dokonać oszustwa na czterech mieszkańcach miasta Słupca.
W pierwszym przypadku podczas rozmowy telefonicznej oszust poinformował, że jest policjantem i przekonał pokrzywdzoną do przekazania mu posiadanych środków pieniężnych w kwocie ponad 12 tysięcy złotych, które następnie z miejsca zamieszkania zostały odebrane przez sprawcę.
Od drugiej osoby dzwoniąc na telefon stacjonarny uzyskał numer telefonu komórkowego. Następnie po kilku godzinach zadzwonił informując, że jest policjantem CBŚP i pracuje nad grupą przestępczą, która kradnie pieniądze z kont bankowych. Dokładnie rozpytał się o posiadane pieniądze na koncie oraz nie kazał kobiecie się rozłączać. Oczywiście w trakcie połączenia kazał wybrać numer 997 by uwiarygodnić fakt, że jest policjantem. Sprawca otrzymał od kobiety informację o posiadanych środkach. Następnie kobieta udała się do placówki banku gdzie pobrała gotówkę w kwocie 20 tysięcy złotych. W kolejnej instrukcji sprawca poinformował o tym, że po pieniądze podjadą policjanci prywatnym samochodem, lecz zmienił on zdanie żeby zostawić pieniądze pod samochodem. Kobieta nie zgodziła się i uświadomiła sobie, że może to być oszustwo dlatego rozłączyła się i pojechała poinformować policję.
Do kolejnej osoby tym razem zadzwoniła kobieta przedstawiając się jako pracownik banku. Wypytała się o dokładny adres rozmówczyni w celu wysłania listów, gdyż wysłane wcześniej nie docierały do niej. Po chwili zadzwonił do niej mężczyzna podający się za policjanta informując, że dzwoni w sprawie pracownicy banku, która oszukuje ludzi wyłudzając pieniądze od klientów banku. Podczas rozmowy rozpytał czy kobieta posiada jakieś środki w domu. W celu uwiarygodnienia, że jest policjantem bez rozłączania miała wykonywać instrukcje. Wybrała numer 997 i otrzymała telefoniczne potwierdzenie, że są policjantami. Kobieta przekazała słuchawkę mężowi który zorientował się, że to oszustwo i zakończył połączenie.
W trzecim przypadku do KPP w Słupcy stawił się mężczyzna, który poinformował, że zadzwoniła do niego nieznana kobieta i że ma dla niego jakieś pieniądze prosząc o podanie dokładnego adresu by można było je dostarczyć. Po przekazaniu adresu rozmowa zakończyła się. Następnie skontaktowała się z nim osoba podająca się za policjanta, informując że córka została zatrzymana przez policję. Córka mężczyzny policjantom przekazała, że ma w domu środki pieniężne w kwocie 100 tysięcy złotych i jak ich nie wyda to policja przyjdzie zrobić rewizję. W trakcie rozmowy ze sprawcą weszła córka i zgłaszający się rozłączył domyślając się że dzwoni oszust.
Dzięki szybkiej interwencji policjantów, mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku i usłyszał zarzut oszustwa oraz usiłowania oszustwa. Słupecki sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Sprawcy grozi kara od 6 miesięcy nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zawsze możemy zadzwonić na Policję. 112 to numer alarmowy, pod którym mogą Państwo uzyskać pomoc. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.