Aby majowy weekend był bezpieczny
Długi weekend majowy to dla wielu Polaków czas, który wykorzystają na odpoczynek, częściej wyjeżdżamy. Tylko od naszego zachowania zależy czy unikniemy przykrych sytuacji i groźnych wypadków. Od czwartku w całym kraju będzie więcej patroli policyjnych na drogach. Funkcjonariusze będą kontrolować prędkość, stan techniczny pojazdów oraz trzeźwość kierowców.
Podczas tegorocznego długiego weekendu majowego, tak jak i w latach poprzednich, nad bezpieczeństwem osób wybierających się na wypoczynek, będą czuwać policjanci z drogówki. Na trasach wylotowych z miast pojawi się więcej patroli. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Będą kontrolować także stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach. Na trasach będą obecne także radiowozy nieoznakowane wyposażone w wideorejestratory.
Każdy kierowca powinien pamiętać, że w dłuższą podróż powinien się odpowiednio przygotować. Jego samochód powinien być w stu procentach sprawny, należy zatem sprawdzić stan oświetlenia pojazdu, płynów eksploatacyjnych oraz ogumienia. Co ważne – należy się upewnić, czy mamy przy sobie komplet dokumentów – ważną polisę OC, ważny dowód rejestracyjny oraz prawo jazdy. Ruszając w długą trasę kierowca powinien pamiętać o robieniu sobie co jakiś czas postojów, aby rozprostować nogi i kręgosłup oraz odetchnąć świeżym powietrzem. Długa jazda „na raz” bywa bardzo męcząca, a zmęczenie nie działa korzystnie na koncentrację kierowców.
Nie będzie żadnego pobłażania dla kierujących na podwójnym gazie. Z całą surowością policjanci będą karać tych, którzy wsiedli za kółko będąc pod wpływem. Należy pamiętać o tym, że nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na zmniejszenie koncentracji i refleksu, a to może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń.
Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę za kierownicą. Bezpieczeństwo na drogach zależy w dużej mierze od tych, którzy się po nich poruszają.