Jak działaja oszuści - cd
Policja ostrzega przed oszustami. Działają wykorzystując różne metody, naszą naiwność lub nieznajomość przepisów, czy chęć szybkiego wzbogacenia się. Są świetnie przygotowani, wiedzą, w jaki sposób zdobyć nasze zaufanie, jak nas przechytrzyć. Ich ofiarami padają nie tylko starsze i zniedołężniałe osoby, ale coraz częściej młodzi i wykształceni ludzie. Policjanci codziennie zatrzymują kolejnych przestępców, ale na ich miejsce pojawiają się inni. Poniżej przedstawiamy najczęściej stosowane przez oszustów metody.
na pracownika spółdzielni
– na hydraulika: dwóch rzekomych pracowników, którzy chcą sprawdzić instalację wodociągową lub montować liczniki na wodę; jeden prowadzi rozmowę, a drugi w tym czasie niepostrzeżenie okrada
- na wymianę okien: informują lokatorów, że w najbliższym czasie będzie przeprowadzana akcja wymiany okien w blokach i proszą o podpis na spreparowanym dokumencie i pobierają zaliczkę na rzecz przyszłej wymiany. Oszukani płacą zaliczki, nawet nie dzwoniąc do spółdzielni z potwierdzeniem informacji o rzekomej inwestycji.
na pracownika pomocy społecznej
– dwie osoby zgłaszają się z informacją, że mają zapomogę, którą chcą wypłacić, jednak proszą o rozmienienie pieniędzy; mieszkaniec idzie do miejsca gdzie trzyma pieniądze i w ten sposób ujawnia, gdzie je przechowuje; potem rzekomy pracownik pomocy społecznej prosi o szklankę wody i kiedy ofiara wychodzi do kuchni, traci oszczędności.
- przestępcy pracują w duecie; gdy jeden z nich rozmawia ze swoją ofiarą, wypytując o sytuację finansową i życiową, drugi wchodzi niepostrzeżenie do innego pokoju, przeszukuje wszystkie szafki i zakamarki w poszukiwaniu pieniędzy i kosztowności.
na pracownika NFZ lub pielęgniarkę środowiskową
- najczęściej przychodzą dwie kobiety i przynoszą ze sobą dokumenty do wypełnienia; kiedy jedna z nich pomaga przy wypełnianiu rubryczek, druga kradnie w innym pomieszczeniu
na sąsiada
- do drzwi puka młoda osoba i twierdzi, że babcia zachorowała i musi pilnie zadzwonić; kiedy telefonuje dyskretny domownik wychodzi z pomieszczenia, a podczas rzekomej rozmowy znikają pieniądze
na wymianę pieniędzy
- oszuści podjeżdżają samochodem, pytają przechodnia o drogę do szpitala; zapytany mężczyzna wsiada z nimi do auta w celu poprowadzenia ich na miejsce; w trakcie jazdy samochodem nawiązują rozmowę, przekonują do wymiany dolarów na złotówki, po wyjątkowo opłacalnym kursie; zainteresowany szybkim zarobkiem mężczyzna godzi się na złożoną mu propozycję; wspólnie jadą do jego mieszkania; mężczyzna przekazuje polskie złotówki w zamian za saszetkę z dolarami; po wyjściu oszustów okazuje się, iż w saszetce były tylko chusteczki bez obiecanych dolarów
na wróżkę lub uzdrowicielkę
- oszuści przychodzą do starszych, często schorowanych osób, oferując zabiegi
lecznicze, które przyniosą cudowną ulgę; proszą o to, by gospodyni przyniosła
zawiązane w ubranie lub ścierkę wszystkie pieniądze i kosztowności, które
znajdują się w domu; nad tym zawiniątkiem odmawiają zaklęcia, a gdy wychodzą,
okazuje się, że wszystkie kosztowności zniknęły
na pracownika telewizji cyfrowej lub montera
– wykorzystując sposób działania przedstawicieli legalnych firm, próbują dostać się do mieszkania pod pozorem wymiany anten telewizyjnych lub namawiają do skorzystania z nowej oferty telewizji cyfrowej lub sprzedaży cyfrowego dekodera; wyłudzają pieniądze na usługę, która ma być wykonana w przyszłości
na „złote monety”
- proponują na ulicy zakup drogocennych monet po atrakcyjnej cenie; od razu
przy ofierze pojawia się wspólnik oszusta, udający klienta; zwykle chce on od
razu kupić wszystkie monety, podkręcając atmosferę; ofiara zachęcona przykładem
kupuje kilkadziesiąt monet, inwestując kilka lub nawet kilkadziesiąt tysięcy
złotych, a gdy oszuści znikają, cenne monety okazują się wypolerowanymi
mosiężnymi angielskimi 1-pensówkami sprzed denominacji, które są warte najwyżej
kilkanaście złotych, oszuści często działają w rejonie hipermarketów i centrów
handlowych, a także banków
na pomoc charytatywną
- pojawiają się w naszych domach i mieszkaniach, podając się więc za
pracowników fundacji charytatywnych. Wyłudzają duże kwoty, obiecując że pieniądze
trafią do potrzebujących
Najczęściej sprawcami są mężczyźni, jednak należy pamiętać, że często pomagają im kobiety i dzieci. Sprawcy mogą użyć również innych sposobów, dlatego też apelujemy do wszystkich mieszkańców naszego powiatu a w szczególności do osób w podeszłym wieku i osób samotnych o obdarzanie mniejszym zaufaniem nieznajomych. Należy pamiętać, że nawet bardzo miłe i uczynne osoby mogą nas odwiedzić z zamiarem kradzieży lub oszustwa.
artykuł powstał na podstawie danych policyjnych i artykułu w fakt.pl