Policjanci ustalają, jak doszło do śmiertelnego ugodzenia psa nożem?
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Słupcy wyjaśniają okoliczności zdarzenia, podczas którego doszło do pogryzienia człowieka przez psa oraz śmierci czworonoga po ugodzeniu go nożem. W sprawie wszczęto dochodzenie, które ma ustalić przyczyny zajścia oraz wskazać odpowiedzialność karną osób.
8 sierpnia około godz. 21.30 dyżurny otrzymał zgłoszenie o psie, który został ugodzony nożem na jednej z ulic w Słupcy. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zastali cztery osoby oraz leżącego na chodniku psa, który silnie krwawił. Z uwagi na stan zwierzęcia wezwali do pomocy lekarza weterynarii.
Pierwsze ustalenia interweniujących policjantów wskazują, że pomiędzy dwoma parami osób, znajdujących się pod wpływem alkoholu, doszło do utarczki słownej i wzajemnego obrażania. Jeden z mężczyzn, będący na spacerze z dużym psem (ok. 80 cm w kłebie), podszedł w pewnym momencie do kłócącej się z nim pary, zdjął psu kaganiec, skutkiem czego zwierzę najpierw złapało człowieka zębami za bluzę, a następnie ugryzło go w udo. Jak przekazał pogryziony mężczyzna, w obronie własnej zmuszony był użyć noża, który miał w kieszeni i ugodził nim psa. Po zdarzeniu strony rozeszły się na przeciwne strony drogi i oczekiwały na przyjazd policji.
Niestety czworonóg na skutek odniesionych ran zdechł. Weterynarz, który przeprowadził oględziny zwierzęcia stwierdził dwie rany kłute, gdzie jedno z ugodzeń noża naruszyło tętnicę, skutkiem czego pies się wykrwawił. Pogryzionemu człowiekowi udzielono pomocy medycznej.
Policjanci Wydziału Kryminalnego wszczęli dochodzenie w tej sprawie, które ma ustalić faktyczny przebieg zdarzenia i wskazać winnych naruszeń prawa. Zabezpieczyli miejski monitoring, są ustalani świadkowie wydarzenia. Ze stronami zajścia będą prowadzone czynności procesowe.