Uwaga na oszustwa metodą „na policjanta”
W sierpniu na terenie Wielkopolski doszło do kilku przypadków oszustw metodą „na policjanta”. Dużo było prób oszustwa na taką „legendę", ale osoby, do których przestępcy dzwonili odpowiednio zareagowały i powiadamiały policjantów. Funkcjonariusze apelują o czujność i weryfikowanie historii, które opowiadają dzwoniący i proszą o przekazanie lub przelanie pieniędzy.
Przykładem może być sytuacja, gdzie 50-letnia mieszkanka gminy Czarnków straciła 41 tysięcy złotych , po tym jak przekazała pieniądze nieznajomemu mężczyźnie.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na jej telefon zadzwonił fałszywy policjant, przedstawiając nieprawdziwe informacje o rzekomym wypadku drogowym, jaki miała spowodować córka kobiety. Następnie sprawca poinformował o konieczności przekazania pieniędzy, aby rzekoma córka mogła uniknąć aresztu. Sposób prowadzenia rozmowy był na tyle przekonujący, że 50-latka uwierzyła w opowieść. Chwilę po zakończonej rozmowie udała się we wskazane miejsce, gdzie zjawił się mężczyzna, któremu przekazała pieniądze, w kwocie 41 tys. złotych. Była przekonana, że pomaga swojemu dziecku, jednak po kilku godzinach, po rozmowie z córką, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Policjanci przestrzegają przed łatwowiernością w przypadku podobnych telefonów. Każdą taką informację należy zweryfikować u członków rodziny, a szczególnie wtedy, gdy rozmówca prosi nas o pieniądze.
Nie należy działać w pośpiechu i nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści. Najlepiej spróbować odłożyć termin przekazania pieniędzy i o każdym podejrzanym telefonie niezwłocznie powiadomić Policję.
Pamiętaj, Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem. Bądź czujny, nie daj się oszukać!