Chciał sie podpalić, uratowali go policjanci
Dzięki interwencji słupeckich policjantów udało się uratować życie mężczyzny, który chciał popełnić samobójstwo. Desperat oblał się benzyną i groził, że się podpali. Wszystko rozegrało sie w jednej z miejscowości na terenie gminy Strzałkowo.
W środę 16 marca około godz. 16.00 dyżurny słupeckiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który po polaniu się łatwopalna cieczą zagroził rodzinie, że się podpali. Natychmiast we wskazany rejon został wysłany patrol policyjny w składzie st.sierż. Mateusz Jóźwiak i sierż. Arkadiusz Mietkiewicz. Mundurowi na miejscu zastali człowieka, którego ciało i odzież były mokre. Obok leżała pusta, pięciolitrowa bańka. Człowiek krzyczał, żeby nikt się nie zbliżał, bo polał się benzyną i się podpali. Wykorzystując chwilową nieuwagę desperata policjanci podbiegli do niego, obezwładnili i wyrwali zapalniczkę z ręki. Następnie mężczyznę przekazano zespołowi ratownictwa medycznego, który przewiózł niedoszłego samobójcę do szpitala.
Dla st.sierż. M.Jóźwiaka była to kolejna interwencja podczas której uratował ludzkie życie. Na początku lutego wraz z kolegą z patrolu ratował mężczyznę, który chciał się rzucić pod pociąg. W maju minionego roku uczestniczył w akcji ratunkowej po wybuchu gazu w jednym z bloków w Słupcy. Wtedy narażając własne życie i zdrowie, działając z innymi policjantami, wyprowadził z płonącego bloku kobietę z dwójką małoletnich dzieci. Za ten czyn został uhonorowany wyróżnieniem "Kryształowej Gwiazdy".