Kolizja na A2
Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy osobowej toyoty,
który wczoraj na autostradzie A2 rażąco naruszył przepisy ruchu
drogowego i doprowadził do groźnie wyglądającej kolizji z samochodem
ciężarowym. Ładunek przewożony przez TIR-a rozsypał się na jezdni. Mimo
wysiłku służb pracujących na miejscu wypadku pasy jezdni w kierunku
Poznania były całkowicie zablokowane przez kilkanaście godzin.
Do zdarzenia doszło 15 października przed godziną 11:00 przy węźle
Słupca. Kierujący samochodem osobowym mieszkaniec Warszawy na prostym
odcinku autostrady nie dostosował prędkości do warunków panujących na
drodze i podczas wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem uderzając w
jadącą prawym pasem ciężarówkę. Obywatelowi Łotwy nie udało się
opanować TIR-a z wypełnioną ciężkim ładunkiem naczepą. Wpadł w poślizg,
co doprowadziło do wywrócenia zestawu. Przewracający się ciągnik
siodłowy uderzył w barierki, a ładunek - aluminiowe wylewki - rozsypał
się po jezdni. Rozlały się płyny eksploatacyjne. Na szczęście dla
uczestników zdarzenia u kierowców stwierdzono tylko ogólne potłuczenia.
Obaj byli też trzeźwi.
Policjanci pracujący na miejscu wypadku wyznaczyli objazdy. Za nieodpowiedzialną jazdę i spowodowanie kolizji funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierującemu toyotą .Sporządzili dokumentację, która zostanie skierowana do Sądu z wnioskiem o ukaranie mieszkańca Warszawy.
Strażacy i przedstawiciele innych służby przez wiele godzin usuwali zniszczenia, aby udrożnić ruch na autostradzie.
Policjanci pracujący na miejscu wypadku wyznaczyli objazdy. Za nieodpowiedzialną jazdę i spowodowanie kolizji funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierującemu toyotą .Sporządzili dokumentację, która zostanie skierowana do Sądu z wnioskiem o ukaranie mieszkańca Warszawy.
Strażacy i przedstawiciele innych służby przez wiele godzin usuwali zniszczenia, aby udrożnić ruch na autostradzie.