Policyjne podsumowanie Słupeckich Wawrzynek
Policjanci oceniają trzy dni Słupeckich Wawrzynek jako dni pełne wrażeń, ale spokojne. Nie zanotowano zdarzeń drogowych, kryminalnych, obyło się bez rażących naruszeń prawa. Przyczyniła się do tego dobra organizacja imprez, praca policjantów i służb porządkowych, ale również postawa kierowców, osób uczestniczących w imprezach i publiczności. Poniżej ku przestrodze zamieszczamy opis sytuacji, przy których interweniowali policjanci.
Policjanci drogówki zwrócili uwagę na jeden mankament poruszających się samochodami przez weekend po Słupcy tj. jazdę na pamięć. W wielu miejscach była zmieniona organizacja ruchu, ustawiono wiele nowych znaków, a kierowcy nie wszystkie zauważali. Kończyło się szczęśliwie na rozmowie z policjantem i udzieleniu informacji. W przypadku kolizji, czy wypadku nie obyłoby się bez poważnych konsekwencji.
Jedynym większym incydentem było „niefrasobliwe” zachowanie dwóch mieszkańców Słupcy podczas koncertu DODY. Mężczyźni w wieku 35 i 38 lat pod koniec imprezy weszli na teren w okolice sceny i namiotu artystki, który nie był przeznaczony dla publiczności. Mimo próśb obsługi koncertu nie opuszczali strefy, pili piwo. Wezwanym na miejsce pracownikom ochrony tłumaczyli, że są elektrykami. Dla potwierdzenia swoich słów próbowali majstrować przy kablach elektrycznych przy scenie, co w efekcie doprowadziło do częściowego wyłączenia oświetlenia sceny. Jeden z nich rzucił puszką w ochraniarzy, drugi oddał mocz na jednego z pracowników ochrony. Byli agresywni, zachowywali się prowokacyjnie i nie wykonywali poleceń służb porządkowych. Szybko trafili w ręce policjantów, następnie do policyjnej izby zatrzymań, a po prawie dwóch dniach aresztu przed oblicze sądu. Zgodnie z zapisami Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych ich rozprawa odbyła się w trybie przyspieszonym. Sąd zdecydował o wymierzeniu wysokich grzywien obu mężczyznom. Za naruszenie przepisów art. 54 ww ustawy obwinieni muszą zapłacić po 2 i 2,5 tysiąca złotych grzywny. Przytaczamy te kwoty ku przestrodze, aby zwrócić uwagę innym potencjalnym amatorom wątpliwej rozrywki, jakie kary niesie za sobą niewłaściwe zachowanie podczas imprez masowych np. koncertów, czy meczy piłkarskich.