Co było pod podwoziem samochodu?

Natychmiast na miejsce zadysponowano policjantów, wezwano specjalną grupę minersko - pirotechniczną ze SPAP w Poznaniu. Zarządzono ewakuację mieszkańców z domów położonych najbliżej zagrożonej posesji, zamknięto ruch na sąsiadującej ulicy. Pirotechnicy zdjęli z podwozia kwestionowany pakunek i zabezpieczyli go do badań. Okazało się, że była to atrapa. Słupeccy policjanci prowadzą postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.


