Bracia odpowiedzą za pobicie i kradzież
Słupeccy policjanci wyjaśniają
okoliczności pobicia 55-letniego mieszkańca gminy Strzałkowo. Mężczyzna trafił
do szpitala ze złamaną żuchwą. Sprawcami okazali się notowani wcześniej
przez policję dwaj bracia.
W minionym tygodniu dyżurny słupeckiej policji został powiadomiony o pobiciu. O zdarzeniu poinformował syn pokrzywdzonego, gdyż ojciec znajdował się w szpitalu. Sytuacja była o tyle dziwna, że do pobicia doszło kilka dni wcześniej przed zgłoszeniem, a pobity mężczyzna nie wspominał o napaści . Kiedy jego stan zdrowia się pogorszył rodzina zawiozła go do szpitala, a następnie opowiedziała o swych przypuszczeniach policji. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, które zakończyły się zatrzymaniem jednego ze sprawców. W niedzielę, 21 sierpnia br., 30-letni Słupczanin trafił do policyjnego aresztu. Wyszło na jaw, że 13 sierpnia, w jednym z domów w Słupcy, podczas imprezy zakrapianej alkoholem, pobił wraz z bratem jednego z biesiadujących wspólnie uczestników. Najpierw uderzyli mężczyznę w twarz, a następnie kopali leżącego. Po zajściu pobity mężczyzna położył się spać. Napastnicy w tym czasie okradli go, zabierając ok. 250 zł z portfela. Pokrzywdzony wrócił do domu i nikomu nie mówił o pobiciu.
Trwają czynności zmierzające do zatrzymania drugiego z braci. Policjanci ustalili, że 28-latek przebywa za granicą.