Wyłudzanie kredytów nie popłaca
Słupeccy policjanci
zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli postępowanie,
w którym udowodnili, że dwóch mieszkańców gminy Orchowo wyłudziło od banku
kredyt w kwocie ponad 89 tysięcy złotych przy pomocy podrobionych dokumentów. Każdy
wie, że kradzione nie tuczy. Wyłudzone pieniądze też nie wzbogaciły jednego ze
sprawców, gdyż prokurator zajął na poczet przyszłej kary należące do mężczyzny
mienie o wartości ponad 94 tys. złotych.
Problemy z płynnością finansową jednego z
przedsiębiorców gminy Orchowo pchnęły go do oszustwa. Wspólnie z kolegą
obmyślili sprytny plan wyłudzenia pieniędzy od banku. W grę wchodziły tylko
„duże” pieniądze. Mężczyźni spreparowali odpowiednie dokumenty potrzebne do wzięcia
kredytu. Działając wspólnie i w porozumieniu, przy wykorzystaniu firmy pośredniczącej,
wprowadzili w błąd pracownika banku przedkładając sfałszowane
dokumenty i uzyskali kredyt w kwocie ponad 89 000 zł. Wyłudzone pieniądze
przeznaczono na spłatę bieżących zaległości firmy. Wspólne działania bankowców
i słupeckich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania pod koniec roku
przedsiębiorczego 46-latka i jego 57-letniego pomocnika. Mężczyźni przyznali
się do winy. Skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Pierwszy
z nich dostał rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem
wykonywania kary na 3 lata oraz 5000 zł grzywny. Drugi mężczyzna otrzymał wyrok
roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata i 1000 zł grzywny. W styczniu
prokurator wydał dodatkowo postanowienie o zabezpieczeniu majątku jednego ze
sprawców w kwocie ponad 94 000 zł. Policjanci po raz kolejny udowodnili,
że wyłudzanie kredytów zupełnie się nie opłaca.